sobota, 22 grudnia 2018

And I can't stop till the whole world knows my name, Jessie Merrick

Some legends are told
Some turn to dust or to gold
But you will remember me
Remember me, for centuries
Fall Out Boy: Centuries

Rok II, 23.08.1998, Chicago
Pracuje w kiosku z komiksami
Ilustrator w gazetce dla studentów
Creative Arts and Industries, Fine Arts
Kawalerka opłacana przez starszego brata
   Młoda, dwudziestoletnia artystka, której nie w głowie są oceny i dobre wyniki w nauce. Uczy się tyle ile musi, aby zdać i coś wiedzieć. Na uczelnię dojeżdża metrem, a podróż umila jej muzyka Eda Sheerana, której oficjalnie nie lubi. Nie potrafi zrozumieć fenomenu sportów zespołowych, co nie przeszkadza jej w chodzeniu na mecze i kibicowaniu ulubionej drużynie. Nigdy nie nauczyła się pływać, lecz mimo to często przesiaduje nad Oceanem Spokojnym, który ją uspokaja.
   Spod swojej ręki wypuszcza wiele rysunków, jednak nie jest do nich szczególnie przywiązana i często je gubi. Nie ma cierpliwości do farb i pędzelków. Upodobała sobie ołówki a także cienkopisy, z którymi się nie rozstaje. Jej ulubionym zajęciem jest rysowanie ludzi w ruchu oraz tworzenie dziwnych historyjek obrazkowych. Podczas tworzenia często traci kontakt z rzeczywistością, do której niechętnie powraca. Nie lubi, kiedy ktoś jej coś narzuca, coś karze i wymaga. Nie potrafi rysować na zamówienie. Właściwie to potrafi, ale nie lubi. Póki co nie chce zabijać swojej pasji poprzez wzbogacanie się na niej.
   Mówiąc przekracza wszelkie normy i limity wypowiadanych słów. Brat kiedyś jej płacił za milczenie, na czym zarobiła naprawdę sporo. Pomimo tego, nie mówi zbyt dużo o sobie, bo nie lubi. Woli posłuchać o innych, a potem przekazać ploty dalej, bo w końcu jest kobietą z krwi i kości. Jej życie nie jest tak interesujące, jak mogłoby się wydawać. Jest nudne jak flaki z olejem. Potrafi dopasować się do prawie każdej sytuacji. I niemal zawsze potrafi nawiązać kontakt z drugą osobą. Jednak ma niemały problem z zaufaniem. Dlatego tylko nieliczni wiedzą, że Jessie to jedynie zdrobnienie od Jessamine. Nie użala się nad sobą, bo nie ma aż tylu problemów. Nie śmieje się z byle czego, bo nie jest jedną z tych świrniętych wariatek (jest wariatką, ale nie taką). Unika imprez, bo mdli ją od zapachu piwa. Woli posiedzieć w domu i obejrzeć po raz enty ulubiony odcinek serialu. Ewentualnie pójść na dobry koncert. Nie bierze narkotyków ani innych używek, bo nie chce mieć problemów. Z alkoholi toleruje jedynie wino. Nie świruje na mieście ze znajomymi, ponieważ najzwyczajniej w świecie nie chce jej się ruszać tyłka z domu. Czas, który mogłaby poświęcić na znajomych (a i tak widuje ich prawie codziennie; często wbrew swojej woli), poświęca na pochłanianie kolejnych książek i komiksów. Nie jest jednak takim typowym "nolifem". Czas, który spędza w szkole głównie rozkłada pomiędzy znajomych, a chodzenie na zajęcia. Rozmawia, śmieje się, poplotkuje, a w najlepszym wypadku zalotnie uśmiechnie się do przystojnego kolegi z roku. Jest też coś, ja to wiem, Że nie boję życia się, I dlatego mam to gdzieś. Często narzeka, a do obrażania się potrzebuje naprawdę solidnego powodu. Nigdy nie odmówi zaproszenia na koncerty, do kina czy do teatru. Odmówi wyjścia do opery, ponieważ... właściwie to sama nie wie dlaczego. Nie, bo nie. Dużo czyta, a najbardziej lubi francuską poezję miłosną, do czego również niekoniecznie się przyznaje.
   Religijna feministka, choć jej feminizm kończy się, kiedy trzeba skręcić półkę, czy wnieść coś ciężkiego na ostatnie piętro. Często marudzi i jeszcze częściej zapomina odpisywać na smsy. Poszukiwania telefonu stały się codzienną tradycją. Odnajduje go w różnych dziwnych miejscach, nie mogąc pojąc, jak on się tam dostał. Nie lubi tabletu do rysowania. Laptop służy jej przede wszystkim do puszczania muzyki i oglądania filmów oraz seriali. Wierzy w miłość od pierwszego wejrzenia i czeka, aż w końcu i w nią Amor strzeli strzałą. Pragnie prawdziwych listów miłosnych i romantycznych wieczorów spędzonych przy blasku ognia z kominka.
   Brzydzi się ciem, ma uczulenie na imbir, ma wrednego, czarnego kota Szczerbatka, żyje zgodnie z zasadą Carpie Diem, a jedyne o czym naprawdę marzy, to rzucenie wszystkiego w cholerę i podróż dookoła świata.

Powiązania&Dodatkowe
- What`s up with these colors?
- Green is for things I undersand, yellow is for "I`m working on it", and red means "I have no clue". I`m mostly using red.

[Hej! :) Mam nadzieję, że polubicie Jessie tak bardzo jak ja ją polubiłam :). Po blogosferze krążyło jej kilka wersji, więc zobaczymy, czy studentka-Jessie też się przyjmie, bo strasznie się stęskniłam za taką młodą Jessie :D 
Zapraszam do wszelkiego rodzaju wątków i powiązań. Bierzemy wszystko - od miłości, poprzez przyjaźń i na nienawiści kończąc, bo ona i do tańca i do różańca. Nie ukrywam, że Jessie przydałby się ktoś, kto wywróciłby jej świat do góry nogami :)
Wizerunku, jak zwykle, użycza Shelley Hennig, cytat z dołu karty z Teen Wolf, cytaty ze środka, to Doda i Horacy, a cytat z tytułu z piosenki podlinkowanej powyżej. Klikajcie w imię i nazwisko :) Edit.: 02.12.2018 (dodatkowe).
Wątki: Jonathan L.?, Shane, Lisa, Arthur?, Noah, ??
Kontakt: GG: 34885343; Mail: czarny.jezdziec69@gmail.com]
✿ 23.08.1998 r., Chicago. Mieszkała najpierw z rodzicami i bratem, a kiedy ci powrócili do swojej pracy na pełen etat, to mieszkała tylko z bratem;
✿ Za czasów szkoły średniej pracowała w kiosku z komiksami, który najpierw należał do jej wuja (brat matki), a potem przejął go jej starszy brat (Max);
✿ Jej rodzice zajmują się organizacją różnych festiwali muzycznych na terenie USA. Rzadziej w Europie, bo (jak sami twierdzą) nie opłaca im się to;
✿ Kilka dni po przeprowadzce do Auckland wybrała się na spacer, podczas którego znalazła małą, czarną, miauczącą kulkę. Przygarnęła tego wrednego i złośliwego kocura, ale i tak nie wymieniłaby go na żadnego innego. Sama często mówi, że kocur zachowuje się niczym Nocna Furia (Przeklęty pomiot burzy plujący błyskawicami, które niosą śmierć. Pod żadnym pozorem nie atakować. Jedyna szansa to schować się i modlić, żeby cię nie znalazł.), dlatego dostał zaszczytne imię Szczerbatek
✿ Sama ma onesie z motywem Szczerbatka, Stitcha, Pikachu, Charizarda i Prosiaczka z Kubusia Puchatka;
✿ Uwielbia pokemony, dlatego te stają się częstymi bohaterami jej rysunków. Ponadto wciąż gra w Pokemon Go. Chciałaby w końcu złapać Charizarda, ale dość marnie jej to wychodzi;
✿ Drugą ulubioną grą na androida są Angry Birds
✿ Telefon głównie służy jej do grania w różne gierki. Trudno się do niej dodzwonić, a na odpowiedź SMS trzeba czekać naprawdę długo, ponieważ telefon ciągle gubi, zostawia w nieodpowiednich miejscach albo zapomina zabrać z domu;
✿ Mimo to, posiada najnowszy model wstrząsoodpornej Motoroli, której nie wymieniłaby na żaden inny; 
✿ Nie ma kont na portalach społecznościowych, bo i tak nie potrafi ich ogarnąć. Wyjątek stanowi DeviantArt, gdzie czasami wrzuca swoje najlepsze prace, którymi chciałaby się pochwalić. Publikuje je jako Jessamine White, co ma być ukłonem w kierunku ulubionej, komiksowej postaci - Snow White z Fables;
✿ Jej ulubioną, komputerową grą wciąż pozostaje Rise of Nations: Rise of Legends. Przeszła ją kilkukrotnie, a Giacomo i Lenora wciąż pozostają jej najukochańszymi bohaterami;
✿ Na drugim miejscu stawia Might and Magic: Heroes V wraz z dodatkami;
✿ Wielka fanka, do czego w życiu nie przyzna się publicznie, Ivo i Milagros ze Zbuntowanego Anioła;
✿ Sama również, kiedyś, chciałaby spotkać swojego Ivo, do czego również się nie przyzna;
✿ Marzy jej się podróż dookoła świata, a studia w Auckland mają być pierwszym krokiem ku spełnieniu tego marzenia;
✿ Skryta fanka Eda Sheerana i Luisa Fonsi`ego;
✿ Fanka numer jeden: Fall out boy i Panic! at the disco; 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz