środa, 19 lutego 2020

Maisie MacKenzie

Kelnerka na jachtach - Pokojówka na wycieczkowcach
Mając cztery lata, byłaś ulubienicą przedszkolanek. Byłaś najładniejszą dziewczynką o najśliczniejszych oczach i najbardziej uroczych policzkach w całym przedszkolu. Rodzice zawsze dbali, abyś miała najlepsze ubrania. Sama dbałaś o to, aby przypadkiem się nie wybrudzić, choć każdą rzecz miałaś założoną tylko raz.
Mając siedem lat budziłaś podziw wśród nauczycieli, którzy mieli z Tobą zajęcia. Z pamięci recytowałaś dialogi z Opowieści z Narnii, Hobbita oraz niektóre rozdziały z Przygód Mikołajka. Przerwy spędzałaś z nosem w książkach, przygryzając końcówkę języka wargami.
Mając dwanaście lat, wiedziałaś więcej niż Twoi rówieśnicy. Twoi rodzice dbali o Twoją edukację. Posyłali na dodatkowe kursy, ćwiczenia, chcąc rozwijać w Tobie pasję do nauki. Wychowywałaś się w rodzinie naukowców. Mikołajowi na święta nie zostawiałaś mleka i ciasteczek, ale referat z dziedziny, która najbardziej Cię interesowała, a ocena z niego była Twoją nagrodą.
Mając piętnaście lat byłaś przerażona faktem dokąd zmierza świat. Przestałaś jeść mięso, starałaś się całkiem wyeliminować gluten ze swojego jadłospisu oraz plastik ze swojego życia. Cierpisz z powodu głodu na świecie, przemocy wobec dzieci i zwierząt, a Twoim najlepszym przyjacielem jest rok starszy czarnoskóry kryptogej. Uwielbiasz smoki oraz przejęte przez literaturę popularną anioły.
Mając siedemnaście lat, jesteś królową wszystkich balów w szkole. Stajesz się piękną i seksowną kobietą, świadomą własnego ciała. Bierzesz udział w akcjach charytatywnych, występujesz w szkolnych musicalach oraz piszesz referaty na temat fantastyki, które są publikowane w różnych czasopismach. Ubierasz się modnie, nieco wyzywająco, ale nie wulgarnie. Nie boisz się eksperymentować z krojem ani doborem kolorów. Wiesz, że dobrze Ci zarówno w czerwieni, jak i w fiolecie. Lubisz stonowane kolory i brokat i po to najczęściej sięgasz. Potrafisz biegać na dziesięciocentymetrowych szpilkach i jeszcze nie piłaś alkoholu.
Mając osiemnaście lat, zaczynasz się kłócić z rodzicami. Całe dnie przesiadujesz w porcie, z utęsknieniem wpatrując się w statki i marząc, aby dołączyć do załogi. Te potężne maszyny fascynują, budzą podziw i stają się niewyczerpanym źródłem inspiracji. Znów zaczynasz tworzyć. Niespełnione wizje oraz marzenia przelewasz na papier. Pociągnięcia pędzlem sprawiają, że wpadasz w trans, z którego nie możesz się wybudzić. Szybkie i niekontrolowane ruchy nadgarstkiem, linie, które z pozoru nie mają sensu. Dziwne i zrozumiałe tylko przez Ciebie kształty. Bezkres oceanów, olbrzymie maszyny, magia, anioły, fantastyczne miejsca. To charakteryzuje Twoje obrazy, które rodzice z dumą wieszają na ścianach w wielkim domu, aby chwalić się przed gośćmi.
Mając tylko dwadzieścia cztery lata, zwiedziłaś prawie cały świat. Jesteś piękną, ambitną, młodą i utalentowaną kobietą. Wciąż kłócisz się z matką, z którą wciąż mieszkasz. Miałaś krótki romans z najlepszą przyjaciółką, a przyjaciel gej doradza Ci na Skype jaki kolor bielizny będzie najodpowiedniejszy na kolejną Tinder-randkę. Chcesz, aby ojciec, patrząc na Ciebie z góry, czuł rozpierająca dumę. Dlatego nieco zwolniłaś. Pracujesz od piątku do poniedziałku, a pozostałe dni spędzasz na uczelni, bo w końcu zdecydowałaś się na studia. Chcesz zostać najseksowniejszą panią profesor, ale najpierw dorwiesz tego gnoja, który zamordował Ci ojca.
Ahoj przygodo!

10/20/1995 - Boston, South Boston - Nowy Jork, Queens, Long Island
Hej, hej! Nagły przypływ weny i nadmiar wolnego czasu poskutkował kolejną, ostatnią, postacią. Poszukuję dla niej wszystkiego, więc serdecznie zapraszam! Pan z gwiazdką z powiązań do oddania. Kody pochodzą z [1], [2], w tytule fragment [tej] piosenki, a wizerunku użycza cudowna Emeraude Toubia.
Kontakt: czarny.jezdziec69@gmail.com || GG: 34885343 Wątki z: ???
P.S.
Jakby ktoś posiadał kod, aby zdjęcie po najechaniu robiło się czarno-białe i zechciał się nim podzielić, to oferuję wirtualne wino i ciasteczka :)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz