Hayley Marshall-Kenner
Hybryda || 06.06.1991, Nowy Orlean
Jestem teraz hybrydą. Mam wilczy temperament, który pasuje do mojego nowego apetytu.
Matka siedmioletniej Hope || Wdowa || Nauczycielka wprowadzenia do likantropii w SBS || Powiązania
– Mamo mocniej! Szybciej! Przecież jadłaś obiad! Masz siłę! – Hayley wywraca oczami i nieco mocniej szarpie za łańcuch od huśtawki. Wpatruje się w uśmiechniętą córkę, na jej rudawe włosy, które powiewają na wietrze i wzdycha ciężko. Namiastka normalności w tym nienormalnym świecie. Chwila spokoju, przerwa w ciągłej walce. Cieszy się tą chwilą, wiedząc, że nie potrwa ona długo.
Trudno jest jej być dobrą matką, chociaż na tle tatusia i tak, podobno, wypada całkiem nieźle, w świecie, w którym na każdym rogu czyha niebezpieczeństwo, a przyjaciel może okazać się największym wrogiem. Trudno jest jej wychowywać samotnie córkę, która coraz częściej zaczyna wtykać swój piegowaty nos w sprawy, od których powinna trzymać się z daleka. Najwyraźniej pakowanie się w kłopoty odziedziczyła po matce, która wciąż uczy się odpowiedzialności i wciąż. popełniła błędy, pakując się w kłopoty, z którym potem ciężko się wykręcić. Starała się ze wszystkich sił chronić Hope, dla której jest w stanie poświęcić wszystko, byleby była bezpieczna, ale zawiodła. Dlatego wróciła do Mystic Falls, aby po raz kolejny uratować dziewczynkę.
– Wracamy do domu, Hope – zwraca się do córki, która gniewnie marszczy nos i zeskakuje z huśtawki. – Czas przygotować się do szkoły.
[Hej! Witam się pięknie i do wątków zapraszam! Ja nie gryzę, ale za Hayley nie biorę odpowiedzialności :D. Powiązania kiedyś rozwinę i chętnie pododaję nowe osoby.Kontakt: czarny.jezdziec69@gmail.com || GG: 34885343]
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz