sobota, 5 czerwca 2021

[KP] Nie przewrócę się, nawet się k**** nie potknę

Skylar Bloom-Lance
17/08/1995 || Londyn, Nine Elms || Ukończony kurs Journalism and Cultural Studies na City University || Dziennikarka śledcza || Autorka, ukrywająca się pod pseudonimem Bloom, creepy past o istotach nadprzyrodzonych, które publikuje w na swoim blogu || Córka trenerki łyżwiarstwa figurowego i bankiera || Fanka Winchersterów, dlatego zawsze w kieszeni ma sól, srebrny nóż, którym nie umie się posługiwać, i werbenę || Powiązania ||
Zastanówcie się, o co prosicie, bo przy odrobinie pecha możecie to dostać.

Marzenia są po to, aby je spełniać. Sky miała zapewnione wszystko, czego tylko chciała. Mogła przebierać w zajęciach dodatkowych, bo rodzice chcieli, aby przed wyborem ścieżki zawodowej, zapoznała się z niemal wszystkim. Skylar trenowała łyżwiarstwo figurowe, lecz szybko z tego zrezygnowała, bo na lodowisku było jej za zimno. Uczyła się gry na skrzypcach, lecz nauczyciel po kilku lekcjach zrezygnował, twierdząc, że tego przypadku nie da się naprawić. Próbowała również gry na pianinie, ale kiedy zdała sobie sprawę, że jedyna kariera, jaka ją czeka, to gra do kotleta, to i z tego zrezygnowała. Nauka śpiewu zagwarantowała jej wygraną w każdym konkursie karaoke, a dzięki warsztatom twórczego pisania obecnie zajmuje się dziennikarstwem śledczym.

Próbuje żyć zgodnie ze swoją naturą. Kiedy jej ciało wysyła sygnał, że chce ciastko, to sięga po ciastko, kiedy chce hamburgera, to idzie do swojego ulubionego fast fooda, gdzie zamawia takiego z podwójnym mięsem i koniecznie bez pomidora, ale już bez sosu czosnkowego. Wiedząc, że i tak nie przejdzie testów sprawnościowych, nawet nie rozpoczęła treningów. Woli jogę, której treningi rozpoczęła, kiedy dostała się na studia. Pije minimum trzy litry wody i wykonuje ponad piętnaście tysięciy kroków dziennie. Codziennie rano, zaraz po przebudzeniu, medytuje, napełniając się pozytywną energią na cały dzień. Następnie wypija filiżankę espresso, krzywiąc się i delektując zarazem. Na śniadanie zjada bajgla, chyba że nie chce jej się zejść do pobliskiej kawiarni, to wtedy wymienia go na to, co uda jej się znaleźć w lodówce. Nie jada mięsa, a z herbat pija tylko te zielone bądź czerwone. Nie pija też alkoholu, bo ten - podobno - zaburza jej kosmiczną równowagę

Zawsze wtyka nos w nie swoje sprawy. Pojawia się na miejscu zbrodni, zadaje pytania i ukradkiem robi zdjęcia. Zazwyczaj jest krok przed detektywem, od którego - zamiast podziękowań - słyszy głośne nie wtrącaj się, Sky! Istotne informacje o nowych morderstwach publikuje na łamach gazety, natomiast te mniej istotne notuje w swoim notesie. Pod osłoną nocy, kiedy siedzi w swojej sypialni, przerabia je na creepy pasty. W myśl zasady, że najłatwiej jest ukryć coś na widoku, publikuje je pod pseudonimem Bloom. Największą popularnością cieszy się seria opowiadań o pani detektyw i pomagającym jej wampirze. Wie o sprawach, o których wiedzieć nie powinna, a do zaoferowania ma więcej niż widać na pierwszy rzut oka.



Hej! Mam mało czasu i prywatnego diabła, który namawia mnie do złego. Naprawdę dawno nie pisałam na blogach, dlatego proszę o wyrozumiałość! Czasu może i nie mam zbyt dużo, ale mam za to duuużoo chęci i sporo pomysłów! Cytaty, to Kossakowska, na wizerunku Natalia Szroeder, a poza tym, to moja wesoła twórczość. Chętnie przyjmę... wszystko :D Skylar z pewnością się z każdym dogada, a jeśli nie, to i tak będzie ciekawie! W powiązaniach kilka postaci do oddania.
Mistrz gry może wpaść.
Mail: czarny.jezdziec69@gmail.com

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz